piątek, 21 sierpnia 2015

Wakacyjne przemyslenia ...

Atak sinic ma swoje dobre strony prócz książki, prasy, chwili na zrobienie zdjęcia komórką i dużo mniejszych kolejek w ulubionej rybiarni a takze odrobiny przestrzeni (wolnej od parawanów) wdarł się powiew przyjemnej, orzeźwiającej bryzy ... prawdziwy ... wind of change! Plaże już zaczynają otwierać wszystko wraca do normy natura zaczyna sobie sama radzić z problemem.
Z mobilnym pozdrowieniem pstryk!