wtorek, 22 lutego 2011

Futurologia wczesno weekendowa... ;-)

Początek tygodnia i natłok spraw ... ale jak nie zajrzeć na chwile do FB....? Jak nie zastanowić się od czasu do czasu co przyniesie nowy tydzień.... Jak nie uskuteczniać futurologi internetowej....? Z całą niepewnością przy tak ładnej pogodzie można zaryzykować że wszystko wskazuje na to że dzień a może nawet tydzień będą miłe... i to przy -16 ? ;-). Całe szczęście... nasze życie skazane jest na dość sporą dozę zaskoczenie i nikt i nic nie jest w stanie tego zmienić. Choć wielu się mocno wydaj,e że są w stanie do końca kontrolować swoje życie i bez reszty zaplanować wszystko z iście zegarmistrzowską precyzją. Ja wolę częstokroć zdać na los i mieć pewien mały komfort oczekiwania na zaskoczenie.... a w całym tym zaskoczeniu... wstrzelić się w klasyczny decydujący moment nawet za cenę wypatrywania go przez większą część swojego życia ha ha ha ha miłego dnia ....!!! W załączniku trochę zdjęć sieciowych mam nadzieję że choć odrobina rozgrzeją te zimowe mrozy... ;-)