Tym razem gdzieś w tyle głowy szamocze się nazwisko Ottavio Bottecchia - Włocha, który w latach latach 1924 i 1925 wygrał Tour de France. Do pewnego momentu (wczesnego ... ;)... ) nazwiska Alfredo Bindy, Costante Girardengo, Fausto Coppiego... kojarzyłem tylko z firmami produkującymi sprzęt kolarski... ich nazwy nie wzięły się znikąd. Założycielami byli wielcy mistrzowie - jedni z pierwszych przecierających - kręte trasy, górskie przełęcze i strome szczyty.
O. Bottecchia był kolarzem świetne jeżdżącym po górach, zapisał się w kronikach złotymi zgłoskami jako pierwszy włoski zwycięzca - wyścigu dookoła Francji. W kolejnym roku powtórzył sukces przy wydatnej pomocy Luciena Buysse, który stał się dzięki temu pierwszym kolarskim pomocnikiem (fr.domestique) w historii Tour de France.
Dziś sukces indywidualny - kolarze świętują dzięki wspaniałym drużynom i nikt nie wyobraża sobie walki bez "gwardii przybocznej" ... jednak mało kto wie, że ten kształt rywalizacji zawdzięczamy właśnie wspomnianym panom, którzy ten model współpracy zapoczątkowali w 1925 !!! ;)
aaa.jpg)
